Proces twórczy jest dla mnie okazją na znalezienie porozumienia z samą sobą.
W osobistej rozmowie na bezpiecznej płaszczyźnie papieru, czuję że mogę powiedzieć wszystko.
Podać sobie rękę i zwrócić ku sobie czułe, uważne spojrzenie.
W mojej twórczości porządkującą rolę pełni Campbellowski motyw podróży bohatera. Traktując swoje obrazy jak fragmenty baśni potrafię zorientować mniej więcej w której części monomitu mogę akurat się znajdować.
„Rozstaje” to baśń o przemianie. O stadium poczwarki.
Punkcie, w którym Starego już nie ma, a Nowe jeszcze się nie narodziło.
O oczekiwaniu i przygotowaniach, nerwowym i tęsknym wyglądaniu.
Nadszedł czas by zszyć siebie ponownie ze świeżo wyciętych kawałków
i ruszyć w drogę wytyczoną przez kometę.
Rozejrzeć się po krajobrazie, który przestał być znajomy. Uprzątnąć zgliszcza i ruiny. Nadać imiona dzikim zwierzętom i spróbować je oswoić. Założyć ogrody i bezpieczne przystanie, tak by Nowe mogło zadomowić się
i wzrastać.
Wystawa odbyła się w Galerii Beta16 w Warszawie.
